Nie daj się stresowi – on zabija! Zadbaj o siebie w 2025 roku |
Wpisany przez Jakub B. Bączek |
wtorek, 07 stycznia 2025 18:25 |
Nie daj się stresowi – on zabija! Zadbaj o siebie w 2025 rokuStres okazuje się jednym z głównych czynników, które wyrosły do rangi współczesnych zabójców. To choroba cywilizacyjna XXI wieku. Dotyka każdego, także tych bogatych, wysoko postawionych, sławnych. Często kończą z zawałem, udarem, depresją, lub gorzej. Stres jest nam potrzebny do przeżycia, ale obecne ilości nas wyniszczają, działają na naszą niekorzyść. Okazuje się, że praca jest jednym z największych czynników stresogennych. Jak zatem przestać wyniszczać samych siebie? Jakub B. Bączek Kariera, deadline’y, obowiązki domowe, wychowanie dzieci, wizyty lekarskie, natłok informacji, problemy na świecie, wzrost cen, to tylko część tego, co nas stresuje najbardziej, a przecież wszystko to dzieje się każdego dnia naraz. Jednym z największych czynników stresogennych jest praca, a tak nie powinno być. Oczywiście, nie każdy trafia od razu na zajęcie marzeń. Powtarzam jednak, że warto robić to, co się lubi, w czym jest się dobrym, co daje satysfakcję i wystarczające pieniądze. Gdy jednak nienawidzimy tego co robimy lub pochłania to większość naszego życia i uwagi z opłakanym skutkiem dla zdrowia i relacji międzyludzkich, to mamy po prostu olbrzymi problem. Warto go zauważyć i zacząć działać już teraz. Co nas stresuje w XXI?Stres był człowiekowi zawsze potrzebny. Pierwotnie reakcja stresowa, która wiąże się między innymi z podwyższonym ciśnieniem, przyśpieszoną akcją serca i głęboko odczuwalnym niepokojem, miała uchronić nas przed niebezpieczeństwem. Jej głównym przeznaczeniem było wywołanie u człowieka jednej z dwóch podstawowych reakcji – walki bądź ucieczki. W krótkiej ekspozycji na kortyzol, za którego wydzielanie odpowiedzialna jest kora nadnerczy, człowiek jedynie zyskiwał. Był w stanie przetrwać. W XXI wieku jednak stresujemy się nieustannie. To nie są mobilizujące skoki, a przewlekły, często trwający miesiące, a nawet lata wyniszczający proces. Globalizacja, rewolucja przemysłowa i technologiczna wywołały liczne zmiany i choć zbawienne dla rozwoju cywilizacji, to równie destrukcyjne dla nas jako jednostek. I niestety coraz trudniej radzimy sobie z negatywnymi skutkami stresu, doprowadzając się do chorób. Bo wiadomo nie od dziś, jak olbrzymi wpływ na ciało ma nasz umysł. Pokolenie uzależnionych od ekranów pracoholikówW XXI wieku praca nie służy jedynie do zapewnienia bytu rodzinie i nam. Praca często ma dać spełnienie, satysfakcję, jej efekty maja nas napawać dumą. Co jednak gdy zamiast tego dostajemy ból brzucha, nerwy, bezsenność, nerwobóle? Wyścig szczurów już dawno jest passé. Praca bez przerwy dla wielu osób skończyła się być może milionami na koncie, ale bez rodziny, zdrowia, przyjaciół, na kozetce u terapeuty (w dobrym wypadku) lub szpitalnym łóżku (w gorszym przypadku). Dla wielu ta podróż oznaczała za szybkie przejście na tamten świat. Bo gdy nie słuchamy swojego ciała i podpowiedzi jakie nam wysyła, to w końcu nastąpi protest. Ciągłe przebywanie w pracy, myślenie o niej także po wyjściu z biura, bycie dostępnym 24/h na dobę, odbieranie służbowych telefonów na urlopie o ile w ogóle na niego wyjedziemy, ignorowanie dzieci i partnera, bo w telefonie są maile na które musimy odpisać już! Czy to brzmi znajomo? Gdy spojrzelibyśmy z boku na taką osobę, skrytykowalibyśmy ją. Dlaczego zatem pozwalamy sobie aby tak wyglądało nasze życie? Zabezpieczenie finansowe jest bardzo ważne, mamy zamiar się przecież zestarzeć i wówczas godnie żyć. Miło też gdy ktoś docenia naszą pracę i wysiłek, jednak to wszystko straci sens, gdy pracując ponad miarę stracimy zdrowie i bliskich. Efekty przewlekłego stresuWypalenie zawodowe to coraz częstsza diagnoza w gabinecie psychiatry. Z badań wynika, że nawet 65% Polaków aktywnych zawodowo może doświadczać wypalenia, które może objawiać się braniem na siebie zbyt wielu obowiązków, aby udowodnić swoją wartość, zaniedbywaniem siebie i swoich potrzeb, zaniedbywaniem rodziny i przyjaciół, nieumiejętnością odpoczywania, problemami ze snem, koncentracją, zaprzeczeniem, że dzieje się coś złego, wyparciem problemu, poczuciem pustki. W konsekwencji pojawia się depresja, lęki, sygnały ciała jak bóle głowy, problemy z jelitami i wiele więcej. Jak przeciwdziałać skutkom długotrwałego stresu?Przewlekły stres nie jest nam do niczego potrzebny. Jak wspomniałem, jedynie krótkie, mobilizujące skoki kortyzolu są uzasadnione i w wielu przypadkach korzystne. Długotrwała ekspozycja na hormony stresu, tylko nas wyniszcza. W obecnych czasach powinniśmy za cel postawić sobie możliwie jak najskuteczniej walczyć z przewlekłym stresem. Otacza nas tak wiele przytłaczających rzeczy, dociera olbrzymia ilość informacji, głównie negatywnych, nasz system nerwowy jest przeciążony. Co zatem robić, aby ciało i umysł odczuły różnicę? Jakub B. Bączek Jakub B. Bączek - Trener mentalny Mistrzów Świata i olimpijczyków, właściciel kilku firm, autor ponad 20 książek, sprzedawanych dziś w 17 krajach. Wykładowca studiów MBA na Akademii Leona Koźmińskiego, ekspert telewizyjny, mówca inspiracyjny, regularnie zapraszany do czołowych banków i korporacji. /źródło - / |
Poprawiony: wtorek, 07 stycznia 2025 18:41 |